Miałam długie włosy i postanowiłam je obciąć. Ale nie chciałam żeby to było zwykłe ścięcie włosów. Kiedyś usłyszałam, że istnieje fundacja, która zajmuje się m.in. zbieraniem włosów z których potem powstają peruki dla osób po chemioterapii. Brakowało mi kilku centymetrów, ponieważ potrzebne są pasma o minimalnej długości 25 cm. Czekałam ok. 2-3 msc. a kiedy włosy były już wystarczająco długie poszłam do fryzjera. Okazało się, że sposób ścinania włosów na fundację powoduje, że potrzebne było kilka więcej centymetrów ( z wyrównaniem ok. 5 cm ). Trochę się przestraszyłam ale nie na tyle, żeby zrezygnować, w końcu te kobiety potrzebują tych włosów bardziej ode mnie. Ze wzruszeniem spakowałam warkoczyki razem ze zgodą i wysłałam paczkę. Po jakimś czasie przyszło podziękowanie. Było mi wtedy bardzo miło i wiedziałam, że zrobiłam coś ważnego dla innych. Uważam, że każdy kto chce obciąć włosy powinien spróbować tego sposobu, daje naprawdę dużo satysfakcji.
Milena Daniluk, kl. II gim.
Społeczny Zespół Przedszkolno-Szkolny 101 w Olsztynie
ul. Mroza 25, 10-692 Olsztyn
tel.: 725 556 612, tel.: 89 523 65 39
Facebook
Społeczny Zespół Przedszkolno-Szkolny 101 w Olsztynie
ul. Mroza 25, 10-692 Olsztyn
tel.: 725 556 612, tel.: 89 523 65 39
Facebook